Autor |
Wiadomość |
amiga |
Wysłany: Nie 1:04, 17 Sie 2008 Temat postu: wyrzucone jaskółki - pomocy |
|
W moim bloku jest jaskóła zrobiła sobie gniazdo. Pierwszy wylęg był udany, wszystkie przeżyły i wyfruneły, teraz jest drugi. Jaskółki są małe, ale już mają pióra, tylko nie widzą. Matka wyrzuciła 1 z gniazda - zmarła, a na drugi dzień kolejne 2, tylko akurat je zauważyłam jak leżą i wzięłam do domu. A teraz nie wiem czym je karmić i czy przeżyją... Poradźcie coś... |
|
|
kaska |
Wysłany: Czw 17:00, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
ja bym ją uratowała... nawet jedną uratowałam.. napisałam to wcześniej |
|
|
Magde |
Wysłany: Wto 11:46, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Tak, ptaki nieraz tak robią.
Ja zaznaczyłam "tak", bo na pewno bym uratowała! |
|
|
bokserka007 |
Wysłany: Wto 10:03, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Naprzeciwko mojego domu po drugiej stronie ulicy sa bociany. One tez czasami wyrzucaja swe mlode, np. jesli jest za duzo i wiedza ze wszystkich nie wykarmia. |
|
|
Issis |
Wysłany: Wto 7:15, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Możliwe, że była chora i dla tego matka wyrzuciła ją z gniazda. Ptaki czasem tak robią. |
|
|
agulka007 |
Wysłany: Pon 21:47, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
hmm jaskoleczka i tak zdechla...
no coz... takie jest zycie
i tak dlugo ja utrzymalam przy zyciu
bo az 1,5 tygodnia.
jak na jaskolke i to tak mala( bo byla jeszcze czesciowo lysa) to dlugo
[*] [*] [*] |
|
|
bokserka007 |
Wysłany: Pią 12:00, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
Pożywienie
Drobne owady (błonkówki, chrząszcze, muchówki), które chwyta w locie, zwłaszcza nad wodą lub wilgotnymi łąkami.
To pozywienie jakies jaskolki dymowki, ale jest czesto w olsce spotykana, dlatego akurat jej pozywienie dalam. |
|
|
V. |
Wysłany: Pią 10:28, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
O ile mi wiadomo to jaskółki zjadają muchy. |
|
|
Adidaska |
Wysłany: Wto 11:49, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
A no chyba,że tak to uratowałaś jej życie:)Ja nie mam pojęcia czym je karmć...ale może mają rację,że jajkiem... |
|
|
agulka007 |
Wysłany: Wto 0:20, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
lezala na srodku ulicy
matka jej chyba tam nie polozyla
jak bym jej nie wziela to by ja przejechali lub jakis zbierzak by ja zagryzl |
|
|
Adidaska |
Wysłany: Pon 23:30, 23 Lip 2007 Temat postu: Re: mała jaskóła wyrzucona z gniazda. pomocy! |
|
agulka007 napisał: | niedawno(czwartek) szłam ulicą i znalazłam maluutką jaskółeczkę. zabralam ja do domu i wpusciłam do klatki. na jednym forum wyczytałam ze powinno sie ja karmić jajkiem. przez kilka pierwszych dni jadla, ale teraz nie chce. co moge jej dac do jedzenia? |
Ale po co ją wziełaś?hmmm może gdzieś była matka,a jak była mała? |
|
|
bokserka007 |
Wysłany: Pon 23:12, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
nie zdarzyla mi sie nigdy taka przygoda ale napewno bym postarala sie uwolnic jaskolke:) |
|
|
kaska |
Wysłany: Pon 21:38, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
Dzisiaj akurat uratowałam jaskółkę. Zobaczyłam jak targał ją kot. Była przyczepiona pazurami do trawy. A na skrzydle miała kupę kurzu i wełny. Chyba ze 20 min jej odplątywałam ten kłębek ale się udało! Potem odplątałam ją z trawy i odleciała! A kota ciągle musiałam odganiać. Jeżeli nie mogłaby odlecieć to zaopiekowałabym się nią |
|
|
agulka007 |
Wysłany: Pon 21:12, 23 Lip 2007 Temat postu: mała jaskóła wyrzucona z gniazda. pomocy! |
|
niedawno(czwartek) szłam ulicą i znalazłam maluutką jaskółeczkę. zabralam ja do domu i wpuscilam do klatki. na jednym forum wyczytałam ze powinno sie ja karmic jajkiem. przez kilka pierwszych dni jadla, ale teraz nie chce. co moge jej dac do jedzenia? |
|
|