Autor Wiadomość
Paula
PostWysłany: Nie 14:31, 04 Lis 2007    Temat postu:

Przykro mi z powodu Pikusia Crying or Very sad
Wiesz.... Jeśli wuj nie chce nikogo słuchać, to powiedz mu to jeszcze kilka razy, niech to przemyśli w samotności....
Może zrozumie....
Alexz
PostWysłany: Nie 18:21, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Acha.
A co ja mam na to poradzić że krzywdzi psa?Mieszkamy 600 kilometrów od siebie.
Ola i Roki
PostWysłany: Nie 18:03, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Nie napisałam tego sama, znalazłam w internecie.
Issis
PostWysłany: Nie 15:26, 09 Wrz 2007    Temat postu:

No to krzywdzi w ten sposób psa.
Alexz
PostWysłany: Nie 14:34, 09 Wrz 2007    Temat postu:

A myślisz że nie mówiłam.Ale on nie chce nikogo słuchać.
Issis
PostWysłany: Nie 14:26, 09 Wrz 2007    Temat postu:

No to musisz mu o tym powiedzieć.
Alexz
PostWysłany: Nie 14:18, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Tyle że jak ją widzi wujek to nie rozumie że ona tez cierpi.Ona wciąz przypomina mu pikusia
Issis
PostWysłany: Nie 14:07, 09 Wrz 2007    Temat postu:

No to skoro Kropka też jest "załamana" to twój wójek tym bardziej powinien poświęcać jej dużo czasu.
Alexz
PostWysłany: Nie 14:03, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Tak.A mężem kostki.Kostka zmarła
Issis
PostWysłany: Nie 14:01, 09 Wrz 2007    Temat postu:

To Pikuś był ojcem Kropki?
Alexz
PostWysłany: Nie 13:55, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Acha.No tak nie zauważyłam.
Issis
PostWysłany: Nie 13:52, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Ona tego nie napisała, przeciez dała to w cudzysłów.
Alexz
PostWysłany: Nie 13:44, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Sama to napisałaś czy co?
A tak w ogóle zajmowanie sie drugim psiakiem nie pomaga.Otóż Pikuś był z Kostką(matką kropki) razem i urodziła sie kropka.Teraz pikus zdechł ojciec kropki.i wujowi to wszystko jest połączone i cierpi
Ola i Roki
PostWysłany: Nie 13:36, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Nic nie ukoji bólu po stracie psa tylko drugi pies. Bardzo mi przykro Sad .

" Ta część nieba nazywana jest Tęczowym Mostem.

Kiedy odchodzi zwierzę, które było szczególnie bliskie komuś, kto pozostał po tej stronie, udaje się na Tęczowy Most. Są tam łąki i wzgórza, na których wszyscy nasi mali przyjaciele mogą bawić się i biegać razem. Mają tam dostatek jedzenia, wody i słońca; jest im ciepło i przytulnie.
Wszystkie zwierzęta, które były chore i stare powracają w czasy młodości i zdrowia; te które były ranne lub okaleczone są znów całe i silne, takie, jakimi je pamiętamy marząc o czasach i dniach, które przeminęły. Zwierzęta są szczęśliwe i zadowolone, z jednym małym wyjątkiem: każde z nich tęskni do tej jedynej, wyjątkowej osoby, która pozostała po tamtej stronie.

Biegają i bawią się razem, lecz przychodzi taki dzień, gdy jedno z nich nagle zatrzymuje się i spogląda w dal. Jego lśniące oczy są skupione, jego spragnione ciało drży. Nagle opuszcza grupę, pędząc ponad zieloną trawą, a jego nogi poruszają się wciąż prędzej i prędzej.

To ty zostałeś dostrzeżony, a kiedy ty i twój najlepszy przyjaciel wreszcie się spotykacie, obejmujecie się w radosnym połączeniu, by nigdy już się nie rozłączyć. Deszcz szczęśliwych pocałunków pada na twoją twarz, twoje ręce znów pieszczą ukochany łeb; patrzysz znów w ufne oczy swego przyjaciela, który na tak długo opuścił twe życie, ale nigdy nie opuścił twego serca.

A potem przekraczacie Tęczowy Most - już razem..."
Alexz
PostWysłany: Nie 13:24, 09 Wrz 2007    Temat postu:

A może kupić mu drugiego?
Issis
PostWysłany: Nie 13:19, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Niech poświęca dużo czasu drugiemu psu.
Alexz
PostWysłany: Nie 13:10, 09 Wrz 2007    Temat postu:

Ale macie jakieś pomysły żeby go jakoś pocieszyć?
Issis
PostWysłany: Nie 13:03, 09 Wrz 2007    Temat postu:

My raczej nie pomożymy, psa nikt nie wskrzesi.
Alexz
PostWysłany: Nie 12:26, 09 Wrz 2007    Temat postu: Pikuś zdechł:(BUU

Otóż mam wujka który ma 2 psy.Jeden nazywał sie pikuś a drugi kropka.Pikuś był w rodzinie 15 lat.Wujek bardzo sie z nim zżył.teraz pikuś umarł.Ze starości:( kropka źle sie czuje a Wujkowi tez sie pogorszyło.Caly czas chodzi pogrążony:(Pomóżcie!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group